sobota, 4 stycznia 2014

Pikantny pasztet z selera

LISTA ZAKUPÓW:
- 2 duże selery
- 2 cebule
- 1 por (tylko biała część)
- 1 papryczka chilli
- 4 ząbki czosnku
- 2 jajka
- 1 szklanka bulionu grzybowego
- 1/4 kostki masła
- pół szklanki bułki tartej
- gałka muszkatołowa (1 łyżeczka), sól, pieprz


Selery ścieramy na tarce o grubych oczkach, cebulę siekamy w kostkę. Czosnek ścieramy albo bardzo drobno kroimy, podobnie jak papryczkę chilli. Na patelni rozpuszczamy masło, dorzucamy cebulę, por, czosnek i chilli - podsmażamy przez kilka minut. Następnie dodajemy seler, doprawiamy solą, pieprzem i gałką muszkatołową. Podsmażamy całość około 5 minut, często mieszając. Warzywa zalewamy szklanką bulionu grzybowego i dusimy przez 30 minut.

Po tym czasie warzywa studzimy i blendujemy na gładką masę. Dodajemy rozkłócone jajka i bułkę tartą, mieszamy. Masę przekładamy do większej formy lub kilku mniejszych foremek (ja użyłam silikonowych na muffinki) wysmarowanych masłem lub olejem i zapiekamy ok. 40 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. Jeśli przygotowujecie pasztet w jednej większej foremce, przedłużcie czas pieczenia do 50 minut.


3 komentarze:

  1. Pasztet z selera w foremkach od muffinek? Pierwszy raz słyszę i od razu mi się podoba :D Na pewno wypróbuję, lubię takie niecodzienne dania wygląda kusząco :>

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawa propozycja:) Chętnie sama przyrządzę:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z selera pasztetu jeszcze nie miałam okazji jeść. Na razie króluje u mnie wersja z soczewicy, ale ten też sobie zapiszę do wypróbowania :)

    OdpowiedzUsuń